Mogłam pójść jeszcze bardziej na łatwiznę i nie piec papryki, ale co mnie, panie, po nieupieczonej papryce, jak chcę właśnie poczuć ten słodki zapach przypalonej skórki i delikatnego miąższu, którego wspomnienie pobudza moje ślinianki.
Proszę, to prawie-wegański prawie-eintopf.
Na 2 osoby z małą dokładką:
- 1/2 szklanki ciecierzycy (przed namoczeniem)
- 1 duża cebula
- 1 czerwona papryka
- 2 ziemniaki
- 1 marchewka
- 1/2 puszki pomidorów
- 1/2 łyżeczki bazylii
- tyleż oregano...
- ...i ostrej pasty paprykowej
- sól
- 2 ząbki czosnku
- olej do smażenia
- 3/4 szklanki wrzątku
- opcjonalnie: lane kluski / galuszki, kwaśna śmieta
Ciecierzycę zalałam zimną wodą w sobotę w południe i stała tak sobie do południa niedzielnego. Wtedy wylałam wodę, nalałam świeżej i gotowałam (bez soli) ok. pół godziny. Na koniec posoliłam. Paprykę wrzuciłam do rozgrzanego do 220 stopni piekarnika (ruszt albo góra, ale lepiej ruszt) i piekłam po 10 minut z jednej i drugiej strony (wiem, że papryka ma więcej stron, niż dwie. Ale 20 minut piekarnika nagrzanego do 220 stopni Z TERMOOBIEGIEM kosztuje dużą ilość pieniążków naraz), aż sczerniała jej skórka. Potem włożyłam ją do foliówki, gdzie spędziła kolejne 10 minut, potem dała się ładnie obrać.
Cebulę pokrojoną w kostkę podsmażyłam na gorącym oleju do zeszklenia, dodałam marchewkę w plasterkach i pyry w kostkach, obsmażałam chwilę, posoliłam i dodałam pomidory. Kiedy zaczęło się w garze kotłować, dolałam wrzątku i pozwoliłam warzywom zmięknąć. Dodałam na koniec cieciorkę, paprykę pokrojoną w większą kostkę, przyprawy i czosneczek. Na koniec wkapałam do garnka galuszki (z 1 jaja, 3/4 szklanki mąki i pewnie z 2 łyżek wody + soli), ale to nie było konieczne, bez tego byłoby równie sycące. Polecam dodać kleks śmietany, naprawdę nadała charakteru.
jak zrobić wegańskie kluski? :>
OdpowiedzUsuńjest jakiś wegański substytut jajka, ale może po prostu nic nie dodawaj :) albo makaron bezjajeczny?
Usuńmoże być zmielone siemie z wodą, ale nie wiem czy da radę
Usuńfuj.
OdpowiedzUsuńp. Gobna
mjam!!
OdpowiedzUsuńJeśli chce być panienka bardziej ekonomiczna, to paprykę kroi panienka na ćwiartki, wycina pestki i układa (możliwie jak najbardziej płasko) na blaszce/ruszcie pod grillem w piekarniku. No chyba, że nie ma się opcji grilla, to wtedy wystarczy odpalić górną grzałkę w piekarniku zamiast obu. Tak, czy inaczej, jest szybciej :)
OdpowiedzUsuńsłuszność masz!
Usuń