piątek, 4 października 2013

Zupa cebulowa z porem

Jeśli na początku października wyciągasz zimową kurtkę, czapkę i rękawiczki, to wiedz, że coś się dzieje.
Gdyby mi się chciało tak, jak mi się nie chce, to udziergałabym sobie szalik do kompletu, no ale. Póki co rozgrzewam się zupami.
Na przykład tym cebulowym klasykiem.

Na 2 osoby:

  • 2 duże cebule
  • 1/2 pora (dałam całego, ale wg niektórych było ZA DUŻO)
  • 1 kieliszek białego wina, wytrawnego lub pół
  • 50 g masła
  • 2 ząbki czosnku
  • 0,5 l bulionu lub wrzątku
  • zioła prowansalskie
  • sól, pieprz
Dodatkowo:
  • bagietka
  • żółty ser
Cebulę oraz pora kroimy w półplasterki, solimy i smażymy na rozgrzanym maśle, aż się zeszklą. Dodajemy wyciśnięty czosnek i zalewamy całość winem. Po upływie pół minuty dolewamy wrzątku lub bulionu (jeśli tego drugiego - uważajmy z solą!) i gotujemy przez 5-7 minut. Przyprawiamy ziołami i pieprzem.

Przygotowujemy grzanki - bagietę kroimy w skibki i podpiekamy na rumiano w piekarniku w 200 st(lub tosterze). Możemy je też skropić oliwą z czosnkiem. Ucieramy ser, chrupiące grzanki przekładamy na zupę nalaną do misek, posypujemy tym, co żeśmy utarli, i jeśli spółdzielnia nie zaczęła jeszcze grzać, możemy na chwilę miski włożyć do piekarnika, który nie zdążył do końca wystygnąć po podpiekaniu grzanek, poczekać, aż z sera zrobi się pierzynka, a potem się poparzyć.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

drukuj